Drogi Darczyńco,

w SZLACHETNEJ PACZCE chcemy pomagać tak, aby ludzie sami radzili sobie w życiu. Dziękujemy, że robisz to razem z nami!

Chcemy wydobywać z ludzi to, co mają w sobie najpiękniejsze. Dzięki przygotowanej przez Ciebie pomocy – wydobywasz piękno z rodziny, sprawiasz, że czuje się dla kogoś ważna. Naprawdę.

Ty obdarowałeś rodzinę. A teraz rodzina, wolontariusz, który się nią opiekował chcą teraz obdarować Ciebie.

Relacja z wręczenia paczki Rodzinie.

Dzień przed wręczeniem Paczki przyszłyśmy do pani Anny, by zawiadomić ją, że nazajutrz przyjedziemy z prezentem – z powodu słabego słuchu, nie posiada ona telefonu. Jednak, mimo że wiedziała o naszym przybyciu, była zaskoczona wielkością podarunku. Wniesienie na ostatnie piętro bloku wszystkich kartonów wymagało nie lada wysiłku, ale było warto. Pani Anna już od pierwszych chwil całowała nas po rękach, dziękując również kierowcy, który nosił najcięższe paczki. Wielokrotnie powtarzała, że będzie się za nas wszystkich modlić. Gdy wreszcie zostałyśmy same w pokoju: pani Anna, Wolontariuszki i 10 paczek, postanowiłyśmy pomóc kobiecie otworzyć kartony. Pani Anna dotykała miękkiej koszuli nocnej, ciepłych koców i kołdry, nie dowierzając, że to wszystko dla niej. Myślę, że była przytłoczona ilością rzeczy, które nagle pojawiły się w jej mieszkaniu, ale oczywiście w pozytywny sposób. Była zszokowana ilością jedzenia, kosmetyków i środków czystości, które otrzymała; stwierdziła, że wystarczą jej do końca życia. Oby nie! Poukładałyśmy zapasy w szafkach, pozostawiając na wierzchu po jednym produkcie z każdego rodzaju. Pani Anna co kilka chwil dziękowała za obecność i zapewniała o modlitwie (rano i wieczorem!).

Co chce przekazać wolontariusz?

Chciałabym podziękować za zainteresowanie się losem pani Anny. Po ostatniej wizycie jeszcze bardziej upewniłyśmy się w przekonaniu, że potrzebuje ona pomocy i wsparcia, przede wszystkim duchowego. Dziękuję za ogrom prezentów, każde mydło i każdą kostkę czekolady. Aby się nie powtarzać – Wesołych Świąt!

Co chce powiedzieć od siebie Rodzina?

Pani Anna zapewniała o modlitwach za każdą osobę, która przyczyniła się do tego, że ten dzień był jednym z najlepszych, jakie przeżyła w przeciągu długiego okresu. Była niesamowicie wzruszona, ale i przejęta, że paczka musiała kosztować mnóstwo pieniędzy. Życzy wszystkim błogosławieństwa bożego, radości takiej, jakiej doświadczyła podczas finału oraz dużo zdrowia.