Ostatni weekend minął młodym turystom z Wichury pod znakiem Beskidu Żywieckiego. Włączając się po raz kolejny do akcji organizowanej przez PTT oddział w Bielsku-Białej „Sprzątanie Beskidów”, wyruszyli Wichurzanie w niedzielny poranek z Lipnicy Wielkiej zielonym szlakiem w kierunku Diablaka. Uzbrojeni w worki i rękawice ochronne zbierali napotkane po drodze śmieci: butelki szklane i plastikowe, papierki, stare rękawiczki i skarpety:). Jak na tak mało w porównaniu do innych uczęszczany szlak, to odpadów zebrało się bardzo dużo- ponad 200 litrów.

Po niespełna 3 godzinach od wyruszenia z Lipnicy, dotarli młodzi turyści na kulminację pasma Babiej Góry. Pomimo, iż pogoda nie była najgorsza, to jednak drobne opady deszczu nie pozwoliły na dłuższy odpoczynek na szczycie. Królowa niepogód jak słusznie nazywana jest Babia Góra  uraczyła wędrowców i słońcem i mgłą i chmurami:). Jednakże widok na Jezioro Orawskie i całą otaczającą je dolinę zapierał dech w piersiach- u niektórych nie tylko widok, ale również zadyszka spowodowana stromym podejściem:). Odsłaniające się  w czasie zejścia głęboko wcięte doliny, robiły ogromne wrażenie na turystach z Wichury. Po około godzinie stawiła się kilkudziesięcioosobowa grupa przed schroniskiem na Markowych Szczawinach. Ciepły posiłek i dłuższy odpoczynek w promieniach słonecznych, zregenerowały siły większości turystów, którzy wyruszyli szlakiem w kierunku Zawoi Markowej.

Maj to miesiąc, w którym budzi się do życia większość górskich roślin. Dlatego Wichurzanie mogli przyjąć kolejną lekcję flory babiogórskiej, gdyż na świat powychodziły żywce, lepiężniki i kaczeńce. Z uwagi na fakt, iż dzień wcześniej w masywie Królowej Beskidów pojawiła się niedźwiedzica z małym, przypomniano turystom jak zachować się w przypadku bliskiego spotkania z tym pięknym zwierzęciem. Podstawowa zasada: „Pamiętaj, że niedźwiedź to nie miś” mówi o tym, że to bardzo groźne zwierzę a nie maskotka, z którą można zrobić sobie fotkę.

Na kolejny wyjazd zapraszają Wichurzanie pod koniec maja w Bieszczady. Więcej informacji na temat działalności klubu na stronie: WWW.wichura-pszczyna.pl

Z turystycznym pozdrowieniem

Joanna Rozmus-Cader